Artykuły

Strona główna » Artykuły » Zaparcia w podróży – jak sobie pomóc?

Zaparcia w podróży – jak sobie pomóc?

Za­par­cia pod­czas wa­ka­cyj­ne­go wy­jaz­du to dość po­wszech­ny pro­blem i – nie­ste­ty – mogą nam ze­psuć przy­jem­ność z urlo­pu. Jeśli jed­nak od­po­wied­nio przy­go­tu­je­my się, wów­czas mo­że­my unik­nąć pro­ble­mu. Co po­wo­du­je za­par­cia w po­dró­ży? Co zro­bić, aby ich unik­nąć? I jak sobie z nimi ra­dzić?

Uczu­cie peł­no­ści, ból brzu­cha i dys­kom­fort to czę­ste ob­ja­wy za­bu­rzeń tra­wie­nia pod­czas wy­jaz­dów. O za­par­ciach mo­że­my mówić, kiedy do wy­próż­nie­nia do­cho­dzi rza­dziej niż 2 razy w ty­go­dniu. Dzie­je się tak, po­nie­waż do­cho­dzi do za­bu­rze­nia rytmu pracy jelit. Z czego one wy­ni­ka­ją?

Jakie są przy­czy­ny za­bu­rzeń tra­wien­nych pod­czas wy­jaz­du?

Do naj­waż­niej­szych po­wo­dów za­bu­rze­nia pracy jelit skut­ku­ją­cych za­par­cia­mi za­li­cza się: zmia­nę do­bo­we­go rytmu dnia, stres, zmia­nę diety, picie zbyt małej ilo­ści pły­nów. Na za­par­cia w po­dró­ży po­dat­ne są zwłasz­cza osoby, któ­rych or­ga­nizm jest szcze­gól­nie wraż­li­wy na zmia­nę co­dzien­nych na­wy­ków.

Każda zmia­na rytmu do­bo­we­go wpły­wa na za­bu­rze­nie pracy jelit. Dzie­je się tak na przy­kład wsku­tek da­le­kich po­dró­ży i lotu sa­mo­lo­tem. Pod­czas urlo­pu zwy­kle funk­cjo­nu­je­my z nieco innym roz­kła­dem dnia niż na co dzień – i nasz or­ga­nizm też to za­uwa­ża. Winna jest zmia­na na­wy­ków ży­wie­nio­wych, pór spo­ży­wa­nia po­sił­ków i przede wszyst­kim po­tra­wy ser­wo­wa­ne w ho­te­lo­wej kuch­ni lub w re­gio­nal­nych re­stau­ra­cjach. Inne pro­duk­ty żyw­no­ścio­we, inne przy­pra­wy, inny spo­sób przy­rzą­dze­nia po­sił­ków – to wszyst­ko ma wpływ na kon­dy­cję na­szych jelit pod­czas urlo­pu. Do tego zwy­kle za­po­mi­na­my o piciu od­po­wied­niej ilo­ści zdro­wych pły­nów (np. wody mi­ne­ral­nej, her­bat zio­ło­wych czy świe­żych soków), czę­sto zwięk­sza­jąc spo­ży­cie al­ko­ho­lu i słod­kich na­po­jów ga­zo­wa­nych.

Pod­su­mo­wu­jąc – im bar­dziej zmie­nio­ne na­wy­ki ży­wie­nio­we, do któ­rych „przy­zwy­cza­jo­ne” są nasze je­li­ta, tym więk­sza szan­sa na po­ja­wie­nie się za­bu­rzeń tra­wie­nia. Jak im za­po­biec?

Jak za­po­bie­gać za­par­ciom na urlo­pie?

Aby unik­nąć pro­ble­mów tra­wien­nych pod­czas wa­ka­cyj­ne­go wy­jaz­du, warto przy­go­to­wać je­li­ta jesz­cze przed po­dró­żą. Na kilka ty­go­dni przed pla­no­wa­nym urlo­pem warto za­cząć sto­so­wać pre­pa­ra­ty pro­bio­tycz­ne za­wie­ra­ją­ce bak­te­rie o do­bro­czyn­nym wpły­wie na florę je­li­to­wą. Po­dob­ne dzia­ła­nie mają na­tu­ral­ne pro­bio­ty­ki w po­sta­ci prze­two­rów mlecz­nych (m.in. jo­gurt na­tu­ral­ny, kefir, ma­ślan­ka) lub ki­szo­nek (ki­szo­na ka­pu­sta i ogór­ki). Wzmoc­nio­na mi­kro­flo­ra je­li­to­wa po­zwa­la ła­twiej po­ra­dzić sobie z wszel­ki­mi pro­ble­ma­mi tra­wien­ny­mi.

A co pod­czas urlo­pu? Jak za­po­biec za­twier­dze­niu pod­czas po­dró­ży? Oto naj­waż­niej­sze za­sa­dy:

Nawet przy dużej mo­dy­fi­ka­cji diety pa­mię­taj­my o spo­ży­wa­niu pro­duk­tów bo­ga­tych w błon­nik po­kar­mo­wy (wa­rzyw, owo­ców i pro­duk­tów peł­no­ziar­ni­stych). Al­ter­na­ty­wą jest sto­so­wa­nie pre­pa­ra­tów błon­ni­ko­wych do­stęp­nych w ap­te­kach, które do­da­je się do po­sił­ków. Uni­kaj­my tłu­stych, cięż­ko­straw­nych po­sił­ków, szcze­gól­nie tych wy­so­ko­biał­ko­wych (typu: sma­żo­ne mięso, żyw­ność fast-​food). Dbaj­my o od­po­wied­nie na­wod­nie­nie or­ga­ni­zmu, pijąc nie­ga­zo­wa­ną wodę mi­ne­ral­ną, świe­że soki owo­co­we i wa­rzyw­ne oraz her­ba­ty zio­ło­we (np. koper wło­skiru­mia­nek). Uni­kaj­my wody po­cho­dzą­cej z nie­zna­nych źró­deł – szcze­gól­nie w kra­jach azja­tyc­kich wy­bie­raj­my ra­czej wodę bu­tel­ko­wa­ną. Uni­kaj­my al­ko­ho­lu, uży­wek, żyw­no­ści wy­so­ko prze­two­rzo­nej i słod­kich na­po­jów ga­zo­wa­nych. Za­bu­rza­ją pracę jelit i utrud­nia­ją tra­wie­nie. Ru­szaj­my się. Każda ak­tyw­ność fi­zycz­na po­bu­dza mo­to­ry­kę jelit i prze­ciw­dzia­ła za­par­ciom. Za­miast całe dnie spę­dzać na le­ża­ku, le­piej po­pły­wać w ba­se­nie lub pójść na spa­cer. Pla­nu­jąc po­dróż, dajmy sobie spory zapas czasu na każ­dym eta­pie. Stres zwią­za­ny z po­śpie­chem i od­na­le­zie­niem się w nowej sy­tu­acji od­bi­ja się na na­szym or­ga­ni­zmie, w tym na pracy jelit, skut­ku­jąc nie­straw­no­ścią i za­par­cia­mi. Nie pla­nuj­my wy­po­czyn­ku co do go­dzi­ny, sta­raj­my się przede wszyst­kim od­po­cząć i zre­lak­so­wać.

Co na za­par­cia na urlo­pie?

A co, jeśli za­twar­dze­nia i pro­ble­my tra­wien­ne mimo wszyst­ko po­ja­wią się? Jeśli przez kilka dni mie­li­śmy pro­blem z wy­próż­nie­niem i po­wyż­sze za­sa­dy nie przy­nio­sły spo­dzie­wa­nych efek­tów, warto się­gnąć po na­tu­ral­ne spo­so­by na za­par­cia. W każdą po­dróż warto za­brać ze sobą w ba­ga­żu pod­ręcz­nym ze­staw ra­tun­ko­wy na za­par­cia w po­sta­ci ła­twych do przy­go­to­wa­nia her­bat zio­ło­wych o dzia­ła­niu lekko prze­czysz­cza­ją­cym, które po­ma­ga­ją upo­rać się z pro­ble­ma­mi tra­wien­ny­mi i re­gu­lu­ją rytm wy­próż­nień. Na­le­ży do nich po­wszech­nie sto­so­wa­na her­ba­ta mię­to­wa, która re­gu­lu­je wy­dzie­la­nie soku żo­łąd­ko­we­go i żółci, po­bu­dza­jąc tra­wie­nie, oraz her­ba­ta zio­ło­wa z se­ne­su, która daje efekt prze­czysz­cza­ją­cy, jed­nak może być je­dy­nie krót­ko­trwa­le sto­so­wa­na na za­par­cia (ale to wy­star­czy przy do­raź­nych pro­ble­mach). Warto się­gnąć także po mie­szan­ki zio­ło­we do za­pa­rza­nia na za­par­cia (np. su­ple­ment diety Alax FIX), które po­ma­ga­ją ra­dzić sobie z za­par­cia­mi, ale także przy­czy­nia­ją się do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia prze­wo­du po­kar­mo­we­go.

Facebook
Twitter
LinkedIn

ARTYKUŁY

Przeczytaj także

Poznaj

Nasze marki