Artykuły

Strona główna » Artykuły » Dobry cholesterol nie jest zły – fakty i mity

Dobry cholesterol nie jest zły – fakty i mity

Wokół te­ma­tu cho­le­ste­ro­lu na­ro­sło już wiele mitów. Czy rze­czy­wi­ście na­le­ży cał­ko­wi­cie wy­eli­mi­no­wać go z diety? Jak to na­praw­dę jest z tym „do­brym” i „złym” cho­le­ste­ro­lem? I w jaki spo­sób ob­ni­żyć po­ziom cho­le­ste­ro­lu we krwi? Oba­la­my naj­po­pu­lar­niej­sze mity na temat cho­le­ste­ro­lu.

Fakt: Cho­le­ste­rol jest nie­zbęd­ny do życia.

Cho­le­ste­rol bu­du­je każdą ko­mór­kę ludz­kie­go or­ga­ni­zmu, a do­dat­ko­wo jest nie­zbęd­ny do pro­duk­cji wielu hor­mo­nów (m.in. pro­ge­ste­ro­nu, es­tro­ge­nów i te­sto­ste­ro­nu), wi­ta­mi­ny D3 i kwa­sów żół­cio­wych (co umoż­li­wia tra­wie­nie po­kar­mów). Pełni także istot­ną rolę w pra­wi­dło­wym funk­cjo­no­wa­niu ukła­du ner­wo­we­go i im­mu­no­lo­gicz­ne­go.

Mit: Cho­le­ste­rol po­cho­dzi tylko z pro­duk­tów zwie­rzę­cych.

To nie­praw­da – cho­le­ste­rol w or­ga­ni­zmie po­cho­dzi z dwóch pod­sta­wo­wych źró­deł: z po­kar­mów (to tzw. cho­le­ste­rol eg­zo­gen­ny) i z we­wnętrz­nej syn­te­zy w ko­mór­kach (tzw. en­do­gen­ny). Fa­bry­ką cho­le­ste­ro­lu w ludz­kim or­ga­ni­zmie jest wą­tro­ba, która pro­du­ku­je go w ilo­ści od 2 do 4 g na dobę w za­leż­no­ści od za­po­trze­bo­wa­nia.

Mit: Na­le­ży uni­kać pro­duk­tów z wy­so­ką za­war­to­ścią cho­le­ste­ro­lu, np. jajek.

Pa­mię­taj­my, że cho­le­ste­rol z po­kar­mów wchła­nia się w za­le­d­wie 20%. Jajo kurze za­wie­ra około 200 mg cho­le­ste­ro­lu, z czego do or­ga­ni­zmu zo­sta­nie przy­swo­jo­ne je­dy­nie ok. 40 mg, co sta­no­wi za­le­d­wie kilka pro­cent do­bo­we­go za­po­trze­bo­wa­nia na tę sub­stan­cję. Oczy­wi­ście we wszyst­kim na­le­ży za­cho­wać umiar i od­ży­wiać się zgod­nie z za­po­trze­bo­wa­niem do­sto­so­wa­nym do swo­je­go wieku, płci i trybu życia. Jed­nak dla zdro­wej osoby pro­duk­ty bo­ga­te w cho­le­ste­rol, je­dzo­ne w roz­sąd­niej ilo­ści, nie sta­no­wią za­gro­że­nia.

Mit: Trze­ba dążyć do cał­ko­wi­tej eli­mi­na­cji „złego” cho­le­ste­ro­lu z or­ga­ni­zmu.

Po­ję­ciem „cho­le­ste­rol” okre­śla się zbior­czo różne frak­cje li­po­pro­te­in (czą­ste­czek skła­da­ją­cych się z bia­łek i tłusz­czów) krą­żą­cych w or­ga­ni­zmie, które za­wie­ra­ją w swoim skła­dzie cho­le­ste­rol. Przy ba­da­niu po­zio­mu cho­le­ste­ro­lu we krwi bie­rze się pod uwagę dwie naj­waż­niej­sze frak­cje: HDL i LDL. Li­po­pro­te­iny wy­so­kiej gę­sto­ści (czyli HDL) okre­śla­ne są jako ten „dobry” cho­le­ste­rol, zaś li­po­pro­te­iny o ni­skiej gę­sto­ści (czyli LDL) to po­wszech­nie znany „zły” cho­le­ste­rol.

Na­zy­wa­nie kon­kret­nych frak­cji jako „dobre” lub „złe” jest nieco my­lą­ce, po­nie­waż obie grupy związ­ków są nie­zbęd­ne do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia or­ga­ni­zmu. Ważne jest, aby za­cho­wać od­po­wied­nie pro­por­cje obu tych frak­cji z prze­wa­gą „do­bre­go” cho­le­ste­ro­lu HDL nad „złym” cho­le­ste­ro­lem LDL.

Mit: Wy­so­ki po­ziom cho­le­ste­ro­lu cał­ko­wi­te­go jest waż­nym sy­gna­łem ostrze­gaw­czym dla zdro­wia.

Od dawna po­ku­tu­je mit, że wy­so­ki po­ziom cho­le­ste­ro­lu we krwi bez­po­śred­nio jest zwią­za­ny z wy­so­kim ry­zy­kiem wy­stę­po­wa­nia cho­rób ukła­du krą­że­nia, w tym miaż­dży­cy i za­wa­łu serca. Tym­cza­sem klu­czo­wa jest nie ogól­na war­tość po­zio­mu cho­le­ste­ro­lu we krwi, ale sto­su­nek po­szcze­gól­nych jego frak­cji, czyli li­po­pro­te­in HDL, LDL i trój­gli­ce­ry­dów. Sama za­war­tość cał­ko­wi­te­go cho­le­ste­ro­lu we krwi nie­wie­le mówi o sta­nie zdro­wia, jeśli nie znamy po­zio­mu war­to­ści po­szcze­gól­nych frak­cji. Zda­rza się, że osoby z cho­le­ste­ro­lem po­wy­żej normy, czę­sto nie mają pro­ble­mów z ukła­dem krą­że­nia i cie­szą się do­brym zdro­wiem. Dzie­je się tak, po­nie­waż w prze­wa­dze u nich jest frak­cja HDL, czyli „dobry” cho­le­ste­rol.

Jed­nak jeśli wy­ni­ki badań la­bo­ra­to­ryj­nych wska­zu­ją na pod­wyż­szo­ny po­ziom cho­le­ste­ro­lu wraz z nie­ko­rzyst­nym sto­sun­kiem wy­mie­nio­nych frak­cji, wów­czas na­le­ży po­trak­to­wać to jako sy­gnał ostrze­gaw­czy. Może to świad­czyć o wy­stę­po­wa­niu w or­ga­ni­zmie stanu za­pal­ne­go, który może świad­czyć o roz­wo­ju jed­nej z wielu cho­rób prze­wle­kłych.

Fakt: Dieta jest naj­lep­szym spo­so­bem na re­gu­la­cję po­zio­mu cho­le­ste­ro­lu w or­ga­ni­zmie.

Dieta na ob­ni­że­nie cho­le­ste­ro­lu po­le­ga na zmia­nie nie­któ­rych na­wy­ków ży­wie­nio­wych i wpro­wa­dze­niu kon­kret­nych pro­duk­tów ży­wie­nio­wych na stałe do co­dzien­ne­go ja­dło­spi­su.

Jakie pro­duk­ty po­mo­gą ob­ni­żyć cho­le­ste­rol?

  • Pro­duk­ty bo­ga­te w roz­pusz­czal­ny błon­nik po­kar­mo­wy, np.: otrę­by, płat­ki owsia­ne, pie­czy­wo peł­no­ziar­ni­ste, brą­zo­wy ryż, wa­rzy­wa i owoce je­dzo­ne ze skór­ką. Już ok. 10 g błon­ni­ka roz­pusz­czal­ne­go dzien­nie po­zwa­la ogra­ni­czyć wchła­nia­nie cho­le­ste­ro­lu do krwi (taką ilość znaj­dzie­my np. w po­ło­wie fi­li­żan­ki płat­ków owsia­nych).
  • Nie­na­sy­co­ne kwasy tłusz­czo­we. Kwasy omega-​3, któ­rych bo­ga­tym źró­dłem są tłu­ste ryby mor­skie (ma­kre­la, sar­dyn­ki, łosoś, tuń­czyk, ha­li­but). Naj­le­piej przy­go­to­wać je przez pie­cze­nie, gril­lo­wa­nie lub go­to­wa­nie – uni­kaj­my sma­że­nia, aby nie do­da­wać nie­po­trzeb­nie tłusz­czu. Al­ter­na­ty­wą jest przyj­mo­wa­nie su­ple­men­tów bo­ga­tych w nie­na­sy­co­ne kwasy omega-​3, np. w po­sta­ci tranu. Do­brym tłusz­czem jest także oliwa z oli­wek (naj­lep­sza jest extra vir­gi­ne), do­da­wa­na na su­ro­wo do sa­ła­tek lub do sma­ro­wa­nia pie­czy­wa.
  • Orze­chy i mig­da­ły, także bo­ga­te w nie­na­sy­co­ne kwasy tłusz­czo­we. To dobra al­ter­na­ty­wa dla nie­zdro­wych prze­ką­sek.

Co wy­eli­mi­no­wać z diety, aby ob­ni­żyć cho­le­ste­rol?

Przede wszyst­kim uni­kaj­my pro­duk­tów, które mo­gły­by pod­wyż­szać po­ziom cho­le­ste­ro­lu, w tym tłu­ste­go mięsa wo­ło­we­go i wie­przo­we­go. Warto za­stą­pić go chu­dym mię­sem (np. mię­sem dro­bio­wym bez skóry). Za­miast tłu­ste­go żół­te­go sera na­le­ży się­gnąć po chudy biały twa­róg. Warto usu­nąć z diety także żyw­ność wy­so­ko prze­two­rzo­ną, np. typu fast-​food.

Fakt: Pre­pa­ra­ty zio­ło­we po­zwa­la­ją re­gu­lo­wać po­ziom cho­le­ste­ro­lu w or­ga­ni­zmie.

Aby ob­ni­żyć po­ziom cho­le­ste­ro­lu, można się­gnąć po zio­ło­we pre­pa­ra­ty do­stęp­ne bez re­cep­ty opar­te na wy­cią­gach z ziela kar­czo­cha lub wy­cią­gach z łusek ostro­pe­stu pla­mi­ste­go (np. w po­sta­ci kap­su­łek z ostro­pe­stem).

Pre­pa­ra­ty łą­czą­ce w sobie wy­cią­gi z kar­czo­cha i z ostro­pe­stu (np. Sy­li­cy­nar lub Sy­li­ma­rol Cho­le­ste­rol) nie tylko dzia­ła­ją ko­rzyst­nie na po­ziom cho­le­ste­ro­lu w or­ga­ni­zmie, ale także wspie­ra­ją pracę wą­tro­by i dróg żół­cio­wych.

Facebook
Twitter
LinkedIn

ARTYKUŁY

Przeczytaj także

Stawy i nerwobóle

Jak dbać i co stosować na stawy?

Bywa, że wy­star­czy wów­czas od­cią­żyć stawy, wy­eli­mi­no­wać złe na­wy­ki ży­wie­nio­we i za­cząć upra­wiać sport, by znów cie­szyć się lep­szym zdro­wiem.

Poznaj

Nasze marki